Przy tworzeniu
większych prac potrzebna jest odpowiednia przestrzeń, stół do
którego można przymocować drewno, imadła itp. Co jednak zrobić w sytuacji,
gdy mieszkamy w niewielkim mieszkaniu w bloku, a hałas i bałagan muszą pozostać
„pod kontrolą”?
Osobiście nie widzę powodu, żeby rezygnować ze wspaniałego hobby jakim jest rzeźba w drewnie. Myślę, że szczególnie w przypadku osób początkujących niewielkie formy sprawdzają się doskonale.
Jak już pisałem w tego typu
twórczości na początek hobbystycznej pracy wystarczyć może dobry i ostry nóż do drewna. Można sprawić sobie także kilka podstawowych dłut, które doskonale sprawdzają się w tego typu pracy. Poniżej poglądowe zdjęcie ostrzy kilku często wykorzystywanych przeze mnie narzędzi.
Przy poruszaniu się w granicach
niewielkiej rozmiarowo formy, dłuta potrzebne nam także nie będą miały dużej szerokości.
Istotny jest także profil naszego dłuta. Najczęściej korzystam z dłut o profilach 1,9 oraz 12, zaprezentowanych na poniższej grafice. Resztę pracy wykonuję zwykle nożem i papierem ściernym.
Istotny jest także profil naszego dłuta. Najczęściej korzystam z dłut o profilach 1,9 oraz 12, zaprezentowanych na poniższej grafice. Resztę pracy wykonuję zwykle nożem i papierem ściernym.
grafika dluta.pl |
I na koniec mimo, iż minęła chwila od mojego ostatniego wpisu, przez ten czas nie porzuciłem mojego dłubania w drewnie. Poniżej moja ostatnia praca.
Aniołek z kielichem wykonany z drewna lipowego, wysokość 9,5 cm, malowany farbami akrylowymi.
Poniżej "duch drzewa",
wyrzeźbiony z kawałka znalezionego już kilka lat temu. Drewno, zanim je
znalazłem i zaciekawiony jego kształtem postanowiłem coś z niego stworzyć,
przeleżało swój czas w błocie i ziemi, zatem ciężko mi ocenić gatunek. Wydaje
się, że może to być fragment pnia buku lub grabu. Szczególnie zależało mi na wydobyciu jego pięknej, naturalnej barwy i wydaje mi się, że efekt ten udało się uzyskać. Wysokość 14 cm szerokość 7,5 cm.
Drewno zabezpieczone olejem tungowym i woskiem.
I na sam koniec kolejny projekt, który zaczynam.
Komentarze
Prześlij komentarz